Dzień Kobiet w GOK

Kolejny już raz mieszkańcy naszej gminy, a szczególnie panie, nie sprawili zawodu organizatorom, czyli Wójtowi Gminy i Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Widawie. Podczas organizowanej w niedzielne popołudnie 10 marca imprezie z okazji Dnia Kobiet, nasz zdawać by się mogło obszerny GOK dosłownie „pękał w szwach”. Mimo niezbyt sprzyjającej jak na tę porę roku pogody, już na długo przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy sala zapełniła się przedstawicielkami płci pięknej z całej gminy, a także spoza jej granic, bowiem zachęcał ku temu bogaty program artystyczny oraz przygotowane niespodzianki.

Imprezę z dużym wdziękiem rozpoczęła Patrycja Krysiak piosenką „Być kobietą”. Po niej wójt Jerzy Sylwester Woźniak wraz z przewodniczącym Rady Gminy Ireneuszem Płóciennikiem złożyli wszystkim obecnym na sali paniom najserdeczniejsze życzenia. Zamiast kwiatów, każda z nich obdarowana została przez panów specjalnie przygotowanym na tę okoliczność słodkim upominkiem z życzeniami. I tym razem Gminny Ośrodek Kultury w Widawie stanął na wysokości zadania, przygotowując bogaty i barwny program artystyczny.

Z dużym wdziękiem i w iście profesjonalny sposób całość programu poprowadził duet: Katarzyna Raszewska i Robert Kula, zaś na scenie jako pierwsze wystąpiły urocze dzieci z dziecięcego zespołu „Wesołe nutki”, tuż po nich po raz kolejny swoim śpiewem zachwycały publiczność rozśpiewane panie i panowie z zespołu „Widawianki”. Po nich w skeczu „Kobieta i mężczyzna” wystąpiły nasze zasługujące na uwagę młode gwiazdy Paulina i Ela, zaś Klaudia i Natalia rozbawiły publiczność skeczem „Rozmowa kwalifikacyjna”.

Bardzo śpiewająco zrobiło się na sali, gdy na scenę z repertuarem Anny Jantar, Seweryna Krajewskiego, Maryli Rodowicz i Eleni weszła powstała niedawno grupa wokalna „PracującyRazem”. Choć grupa dopiero co powstała, to jednak swym kunsztem nie ustępuje zespołom z kilkuletnim „stażem”, co również doceniła widawska publiczność, nagradzając ich gromkimi brawami.

Działająca od roku grupa teatralna „Tacy sami”, która następnie pojawiła się na scenie, zdążyła już sobie wyrobić lokalną markę, nie zawodząc i tym razem, serwując niemałą dawkę humoru. Do łez rozbawili oni publiczność tańcem a następnie skeczem p.t. „Być kobietą”. Brawom nie było końca.

Zwieńczeniem całej imprezy był występ Polskiego Zespołu Muzyki Cygańskiej „Cztery struny skrzypiec”. Barwny, cygański folklor i wspaniała muzyka sprawiły, że artystom trudno było zejść ze sceny. Były owacje na stojąco a rozbawiona publiczność domagała się wielokrotnych bisów.

Tak zwaną „kropkę nad i” stanowił przepiękny, trzypiętrowy tort ufundowany przez cukiernię Justyny i Andrzeja Bartoszków. W sali obok na wszystkich gości czekał słodki poczęstunek przygotowany dzięki sponsorom: Panu Wacławowi Michalakowi, Państwu Barbarze i Ryszardowi Woźniakomradnym z Widawy, oraz wójtowi – Jerzemu Sylwestrowi Woźniakowi.

Zdawać by się mogło, że przygotowany na ponad trzy godziny program może się dłużyć, ale nie tym razem. Chyba nikt przed czasem nie opuścił sali, a wychodzący na koniec twierdzili, że taka uczta dla ducha mogłaby trwać jeszcze dłużej.