Taki tytuł nosiło niecodzienne, folklorystyczne widowisko wystawione w sobotni wieczór 6 grudnia br w Gminnym Ośrodku Kultury w Widawie, przedstawiające obrzędy związane z zaślubinami na dawnej wsi.
Celem przedstawienia było wzbogacenie wiedzy o kulturze regionu, zachęcenie zwłaszcza młodzieży do kultywowania tradycji ludowych oraz uświadomienie jak ważne zadanie spełnia folklor w kształtowaniu świadomości regionalnej i tożsamości jednostki.
Sobotnia impreza organizowana przez GOK była przygotowaną z dużym poczuciem humoru inscenizacją wszystkiego, co wiązało się z organizacją wesela i samym weselem wiejskim, a zaczęło się od zalotów, poprzez zwiady, swaty, zaręczyny, wyjście do ślubu, ceremonię ślubu, rozpleciny wianka aż po oczepiny. W pięknej inscenizacji, na scenie wystąpili miejscowi artyści, czyli amatorska grupa teatralna „Tacy Sami”, zespół śpiewaczy i kapela „WIDAWIANIE” oraz amatorska grupa wokalna „PracującyRazem”. Choć są to amatorzy, to kunszt aktorski i wokalny jaki zademonstrowali zadziwił chyba wszystkich widzów w wypełnionej po brzegi sali. Salwy śmiechu publiczności jako reakcja na to co dzieje się na scenie i nie tylko, przeplatały się z ludowymi przyśpiewkami.
Ten na pozór zwyczajny obyczaj, a przede wszystkim scenariusz przygotowanej na tę okoliczność inscenizacji, sprawiły wszystkim niemało radości, i wzruszeń, a wszystko nagradzane było co rusz gromkimi brawami.
Jak na wesele przystało, przygotowano też poczęstunek dla uczestników imprezy. Był chleb, kiełbasa i kaszanka, placek drożdżowy podawany jak niegdyś z przetaka, oraz kosze jabłek z miejscowego gospodarstwa sadowniczego.
Była to już kolejna impreza folklorystyczna, jaką Gminny Ośrodek Kultury zorganizował w przeciągu dwóch lat. Warto tu wspomnieć o zorganizowanej dwa lata temu i bardzo entuzjastycznie przyjętej „Pierzawce” czy ubiegłorocznym „Święcie Andrzeja” jak również corocznie organizowanej „Nocy Świętojańskiej”. Organizacja tego typu imprez, pomaga w obcowaniu z folklorem i tradycją, tak mało znaną młodemu pokoleniu, a przecież pamięć o dawnych zwyczajach jest rzeczą bardzo ważną, którą warto kultywować.
Wiadomo już dziś, że w związku z licznymi prośbami zarówno widzów jak i osób, które nie miały możliwości obejrzenia sobotniej imprezy, zostanie ona najprawdopodobniej powtórzona w lutym przyszłego roku, na co już zarówno kierownik GOK jak i artyści serdecznie zapraszają.